Na DK 79 pijany mężczyzna jechał Fiatem Ducato na czołówkę. Skończyło się dachowaniem. Okazało się, że kierowca busa miał ponad 3 promile.
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w poniedziałek 4 lipca przed godziną 8:00 rano na drodze krajowej nr 79 w Sandomierzu.
Fiat Ducato podczas wyprzedzania na łuku inne pojazdy na podwójnej ciągłej wpadł w poślizg, co zakończyło się wypadnięciem z drogi i dachowaniem furgonu. Całą sytuację nagrała kamera umieszczona w wyprzedzanym aucie.
Zobacz też: Mandat od duńskiego Færdselsstyrelsen za źle zaparkowanego busa
Zanim na miejsce przyjechały służby, świadkowie zdążyli już wydostać nieprzytomnego kierującego z busa.
Ranny mężczyzna trafił do szpitala z licznymi złamaniami. Tam pobrano od kierowcy Ducato krew badań na zawartość alkoholu i narkotyków, gdyż wstępna analiza wykazała, że miał on w organizmie 3,5 promila alkoholu. Do tego 38-latek nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdami.
Teraz mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem – za grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności za jazdę w stanie nietrzeźwości czy co najmniej 5000 zł grzywny (nawet do 60 000 zł).
Źródło zdjęć i wideo: Policja