Pod Szubinem kierowca Renault Master wjechał w drzewo – jak się okazało mężczyzna był kompletnie pijany. Teraz stanie przed sądem.
W środę 30 marca policjanci z Nakła nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie) przed godziną 12:00 po południ zostali wezwani do zdarzenia drogowego, do którego doszło na obrzeżach Szubina.
Zobacz też: Program “Mój elektryk” nie dla elektrycznych vanów z DMC 4250 kg
Według ustaleń funkcjonariuszy kierujący dostawczym Renault Master zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo.
Jak się okazało przyczyną tego zdarzenia był alkohol – badanie trzeźwości wykazało u u 34-latka aż 2 promile w organizmie.
W związku z doznanymi obrażeniami ciała pijany mężczyzna został przetransportowany do jednego z bydgoskich szpitali.
Kierowca furgonu stanie niebawem przed sądem – za jazdę po alkoholu i spowodowanie zagrożenia na drodze grozi 34-latkowi do 2 lat więzienia. Do tego sąd obligatoryjnie może orzec zakaz prowadzenia pojazdów od 1 roku do 15 lat oraz karę w wysokości minimum 5000 złotych.
Źródło zdjęć: Policja