Kierowca Sprintera wymusił pierwszeństwo zmuszając radiowóz bydgoskiej drogówki do gwałtownego hamowania. Całe zdarzenie nagrał policyjny wideorejestrator.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek 27 lutego na drodze krajowej numer 10. Jadący główną drogą nieoznakowany radiowóz z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy musiał ostro hamować przed żółtą autolawetą, której kierowca wymusił pierwszeństwo przejazdu.
Zobacz też: Wiatr zdmuchnął lawetę do rowu a Iveco Daily zawisło w powietrzu
Funkcjonariusze od razu przystąpili do zatrzymania kierowcy Mercedesa Sprintera, który nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Do tego policjanci zwrócili uwagę na niczym niezabezpieczone duże metalowe części samochodowe, w tym skrzynię biegów, jakie wiezione były w otwartym bagażniku przewożonego lawetą Peugeota 607.
Interweniujący policjanci, w związku z rażącymi wykroczeniami popełnionymi przez 29-letniego kierowcę Mercedesa, skierowali przeciwko niemu wniosek o ukaranie do sądu.
W całej tej historii ciekawe jest też to, że przed rozpoczęciem hamowania radiowóz jechał z prędkością 98 km/h, co widać na udostępnionym nagraniu. Pytanie moje brzmi: czy policjanci też zostali ukarani za przekroczenie prędkości, co zresztą sami udokumentowali?
Źródło zdjęcia i filmu: Policja