Reklama

Na kradzionej autolawecie skradzione Ducato. A w zasadzie kabina

Na kradzionej autolawecie skradzione Ducato. A w zasadzie kabina

Sukces warszawskich policjantów z grupy „Kobra”. Na kradzionej autolawecie znajdowało się skradzione Ducato. A w zasadzie kabina z Ducato.

Funkcjonariusze operacyjnej grupy „Kobra” z komendy na Pradze Południe zatrzymali w poniedziałek 20 marca 49-letniego mężczyznę, przeciwko któremu postawiono zarzut paserstwa.

Najpierw policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową ustalili, że na jednej ze znanych już im posesji pod Pułtuskiem przewieziony ma być pochodzący z kradzieży Fiat Ducato.

Reklama

Do akcji doszło w godzinach wieczornych na posesji, gdzie już kiedyś odkryta została tzw. dziupla samochodowa. Jak się okazało, i tym razem działania operacyjne okazały się skuteczne.

Na najeździe Citroena Jumpera znajdował się skradziony w Niemczech furgon. A w zasadzie pochodząca z niego kabina.

Na warsztacie pojawiła się autolaweta oznaczona jako pomoc drogowa, która na najeździe przewoziła kabinę skradzionego w Niemczech Fiata Ducato.

Śledczy szybko ustalili, że nie tylko przecięta flexem „blaszka” pochodzi z nielegalnego źródła, bowiem i Citroen Jumper przewożący kabinę Dukata nosił ślady ingerencji w pole numerowe VIN oraz inne podejrzane przeróbki.

Ostatecznie policjanci zabezpieczyli oba pojazdy oraz gotówkę w kwocie 2500 złotych na poczet przyszłych ewentualnych kar. Zaskoczony 49-letni mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa, lecz śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Pułtusku.

Podziel się: