Dwaj zatrzymani mężczyźni zachowali się niczym jakby byli z gangu Olsena. Położyli się pod doką i tym zwrócili uwagę policjantów.
Do nietypowej sytuacji doszło w sobotę 13 sierpnia. Przejeżdżający radiowozem na obwodnicy Borku Wielkopolskiego policjanci z “drogówki” z Gostynia zauważyli stojącą na poboczu drogi dokę z otwartą skrzynią.
Jednak to nie załadowana drewnem skrzynia zwróciła uwagę funkcjonariuszy, ale zachowaniu dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu rzucili się pod “sevelkę” udając, że ją naprawiają.
Zobacz też: Czujniki NOx w Sprinterze z OM651 niedostępne w Europie
Kiedy policjanci podeszli do 61- oraz 28-latka z powiatu gostyńskiego tłumaczyli, że – no to już hit 🙂 – przywieźli drewno do lasu!
Szybko ustalono, że oczywiście było całkowicie odwrotnie. Strażnicy Leśni potwierdzili kradzież i wycenili wartość niespełna 1 metra sześciennego drewna zapakowanego na skrzynię dostawczaka na 100 złotych.
Ostatecznie sprawcy zostali ukarani przez policjantów mandatami karnymi po 500 złotych każdy.
Źródło zdjęć: Policja