Odpięty amortyzator i pęknięta szyba a na wadze prawie 10 ton

Odpięty amortyzator i pęknięta szyba a na wadze prawie 10 ton

I tak sobie leciał w biały dzień po ekspresówce… Odpięty amortyzator i pęknięta szyba a na wadze ITD wyszło prawie 10 ton.

Jeśli dobrze kojarzę, to na łamach dostawczakiem.pl jest to tegoroczny rekordzista, ale do 14 ton w VW LT ciągle daleko…

W każdym razie w piątek 24 maja „Krokodyle” z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali na MOP Obroki przy drodze ekspresowej nr 19 pomiędzy Lublinem a Kraśnikiem kontenerowe Iveco Daily na bliźniakach i z windą samozaładowczą.

Widoczny na zdjęciach pojazd to fabrycznie wariant 7-tonowy (dla tego typoszeregu maksymalna DMC wynosi 7,2 tony), ale w tym wypadku został on zarejestrowany jako 3,5-tonowy samochód ciężarowy.

Ta 7-tonówka zarejestrowana z 3,5-tonowym DMC ważyła realnie prawie 10 ton. Ot, taka to transportowa matematyka.
Z drugiej strony tyle jeszcze wolnej przestrzeni… Jeszcze ze 2 tony by weszło przecież.

Przewożący ładunek drewna leszczynowego Dajlak ważył jednak nie 3500 kg, nie 7200 kg a… 9800 kg, czyli blisko trzy razy więcej niż pozwalał wpis w dowodzie rejestracyjnym pojazdu.

Do tego inspektorzy ITD zauważyli, że przy prawych kołach bliźniaczych zwisa niezamocowany amortyzator. Do tego szyba czołowa była pęknięta.

Ostatecznie na kierowcę nałożono maksymalny w tym wypadku mandat w wysokości 3000 zł oraz zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu, a także zakazano dalszej jazdy a Iveco odholowała laweta.

Źródło zdjęć: WITD Lublin

Podziel się: