W Warszawie kierowca kontenerowym Oplem Movano uszkodził bramę muzeum – chciał odjechać, bo twierdził, że nic się nie stało.
Do całej sytuacji doszło w poniedziałek 28 czerwca około godziny 15:00 po południu. Strażnicy miejscy patrolujący ulicę Kanonia zauważyli, że w zabytkowej bramie wjazdowej do Muzeum Archidiecezji Warszawskiej zaklinował się Opel Movano.
Kierowca dostawczego auta z zabudową kontenerową kilkukrotnie próbował wyjechać, co skończyło się znacznymi śladami na elewacji i niszcząc bramę budynku.
Zobacz też: Opel Movano 2021 – silniki 2.2 o mocy od 120 do 165 KM
Dopiero strażnicy zasugerowali kierowcy, aby spuścił powietrze z kół, dzięki czemu dostawczak w końcu wyjechał z terenu muzeum. Mężczyzna od razu próbował odjechać w siną dal twierdząc, że nie wyrządził żadnych szkód.
Warszawscy strażnicy miejscy nie pozwolili kierowcy odjechać i poinformowali o zdarzeniu proboszcza archikatedry, który zarządza budynkiem.
Na miejsce ostatecznie wezwano patrol policji, któremu przekazano całą sprawę. Wyrządzone szkody oszacowano na kilka tysięcy złotych.
Źródło zdjęć: Straż Miejska m. st. Warszawy