Na Podkarpaciu pijany 16-latek kierował Masterem bez przesuwnych drzwi. Został zatrzymany dzięki interwencji świadka.
Do mało udanych może zaliczyć ostatnią sobotę 13 maja pewien 16-latek z gminy Iwierzyce w powiecie ropczycko-sędziszowskim (woj. podkarpacie). Otóż najpierw młodzieniec zabrał dostawczego Renault Master, którego znajomy rodziny zostawił u jego ojca do naprawy i wyruszył nim na przejażdżkę.
W okolicach sąsiedniej miejscowości Olimpów kierujący busem zwrócił uwagę swoim stylem jazdy jednego z kierowców, który poinformował policjantów z komendy w Ropczycach, że furgon może prowadzić osoba po alkoholu.
Funkcjonariusze niezwłocznie udali się w tamte okolice i zauważyli na jednym z parkingów wskazany przez świadka pojazd.
Policjanci ustalili, że na miejscu jest też osoba zgłaszająca potrzebę interwencji, która wyjasniła, że zwróciła uwagę na jadącego drogą krajową nr 94 w miejscowości Sędziszów Małopolski białego busa.
Dostawczak nie posiadał przesuwnych drzwi a sposób jazdy kierującego wskazywał, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu – Masterka przekraczała oś jezdni i najeżdżała na pobocze.
Świadek w międzyczasie poinformował przez telefon policjantów i kontynuował jazdę za busem, który kierował się w kierunku Olimpowa.
W miejscowości Iwierzyce kierujący „blaszką” wjechał na jeden z parkingów, po czym ponownie próbował powrócić na drogę, jednak świadek uniemożliwił mu dalszą jazdę, zastawiając busa swoim pojazdem.
Mężczyzna podszedł do kabiny Renault, jednak jak się okazało, 16-latek siedzący za kierownicą dostawczaka ruszył próbując uciekać, lecz po przejechaniu kilkunastu metrów zgasł silnik w busie a świadkowi udało się wyciągnąć kluczyk ze stacyjki.
Ponadto z busa wysiadł pasażer i oddalił się, natomiast kierujący pozostał w kabinie. 16-letni mieszkaniec gminy Iwierzyce miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Po wykonanych czynnościach policjanci przekazali pijanego młodzieńca ojcu.
Niebawem 16-latek stanie przed sądem dla nieletnich, gdzie odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
Źródło poglądowych zdjęć do grafiki: Policja/dostawczakiem.pl