Kierujący autolawetą 75-latek nie zdążył wyhamować i wjechał w tył naczepy. Po uderzeniu w ciężarówkę ze Sprintera spadł samochód.
Do tego groźnego wypadku doszło w środę 20 grudnia około godziny 11:30 na autostradzie A1 w Tuszynie w powiecie łódzkim.
Kierujący żółtym Mercedesem Sprinterem nie wyhamował i uderzył w jadący przed nim zestaw składający się z ciągnika siodłowego marki MAN i naczepy.
Zobacz też: Fiat Ducato jak lokomotywa – samochodowy pociąg jechał z Danii
Siła uderzenia spowodowała, że z przewożona na Sprinterze osobowa Mazda spadła z najazdu na “A1-kę”.
W wypadku ucierpiał 75-letni kierowca autolawety, który trafił do szpitala. Patrząc na zdjęcie zniszczonej kabiny Mercedesa, można stwierdzić, że miał on sporo szczęścia, że przeżył ten wypadek.
W związku z tym zdarzeniem utrudnienia dla kierowców na autostradzie A1 w okolicach Tuszyna trwały około 3 godzin.
Źródło zdjęć: Państwowa Straż Pożarna Koluszki