Reklama

Prowadził Sprintera 24 godziny bez odpoczynku – 11 350 złotych kary

Prowadził Sprintera 24 godziny bez odpoczynku – 11 350 złotych kary

Przed kontrolą kierowca autolawety prowadził Sprintera 24 godziny bez odpoczynku – 11 350 złotych kary to łączy wymiar obciążenia przewoźnika i kierowcy.

W piątek 17 lipca na drodze krajowej nr w miejscowości Chojno Nowe pod Chełmem inspektorzy WITD Lublin zatrzymali do kontroli zestaw na B+E składający się z autolawety i przyczepy, którym wykonywany był międzynarodowy transport 2 używanych pojazdów.

Należący do ukraińskiego przewoźnika Mercedes Sprinter 312D wyposażono w analogowy tachograf z wykresówkami, ale kierowca przeciągał pokazanie tarczki.

Reklama

Po dłuższej dyskusji kierujący „312-tką” w końcu przedstawił „Krokodylom” wykres z tacho.

Prowadzący autolawetę mężczyzna przez ostatnie 24 godziny od momentu zatrzymania auta na DK 12 niemal cały czas prowadził pojazd, tym samym naruszając wszystkie możliwe normy w zakresie jazdy.

Zobacz też: Licencja i tachograf na busy powyżej 2500 kg DMC przegłosowane!

Oznaczało to siedzenie za kółkiem” bez 45-minutowych przerw po maksymalnie 4,5 godzinach jazdy a także to, że kierowca nie wykonał odpoczynku dobowego, czyli minimum 11 godzin.

Ostatecznie ukraiński zestaw skierowano na parking, gdzie kierowca odebrał należne mu odpoczynki.

Do tego otrzymał on też mandaty karne w kwocie 2 050 złotych oraz pobrano kaucję w kwocie 9 300 złotych na poczet przewidywanej kary pieniężnej dla przewoźnika za stwierdzone naruszenia.

Źródło zdjęć: WITD Lublin

Podziel się: