Wczoraj z S7 inspektorzy ITD ściągnęli Mercedesa Sprintera ze skorodowaną i pękniętą zarazem ramą. Do tego waga pojazdu przekraczała DMC.
W środę 8 maja „Krokodyle” z elbląskiego oddziału ITD podczas prowadzonych działań na MOP Sople przy drodze ekspresowej S7 wytypowali do sprawdzenia białego Mercedesa Sprintera z zabudową typu autolaweta.
Zgodnie z wpisem do dowodu rejestracyjnego „903-ka” miała 3500 kg dopuszczalnej masy całkowitej, ale z uwagi „na podejrzenie przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej lub ładowności poddano kontroli naciski osi pojazdu”. Jak się okazało, realna masa wyniosła 4550 kg, ale to nie było jedyne zmartwienie kierującego Sprinterem.
Warmińsko-mazurscy inspektorzy ITD w trakcie weryfikacji stanu technicznego stwierdzili pęknięcie ramy oraz mocowania resora piórowego, do czego przyczyniła się w znacznym stopniu korozja.
Oprócz tego „Krokodyle” zauważyli uszkodzenie czołowej szyby W903. Ostatecznie kierowca został ukarany mantami karnymi za powyższe wykroczenia a do tego wydano bezwzględny zakaz dalszej tym pojazdem.
Źródło zdjęć: WITD Olsztyn