Dwaj mężczyźni kradli kable przy DK 35. Nakryli ich inspektorzy ITD, którzy zainteresowali się zaparkowanym na poboczu furgonem.

We wtorek 18 kwietnia „Krokodyle” z kłodzkiego oddziału ITD jadąc drogą krajową nr 35 w kierunku Wałbrzycha zwrócili uwagę na dostawcze auto stojące na poboczu z włączonymi światłami awaryjnymi.

Z racji znacznego zamglenia inspektorzy postanowili sprawdzić czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Na miejscu zauważono dwóch mężczyzn, którzy ładowali na pakę „X62-ki” jakieś przedmioty.

Szybko okazało się, że w furgonie znajdowały się pocięte na poboczu kable energetyczne, które chwilę wcześniej skradziono.

Tachograf w busie: jak będą wyglądać kary od 2026 roku?

Co istotne, furgon, który został użyty do popełnienia przestępstwa nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej, a tylna pochodziła z całkowicie innego pojazdu.

Na miejsce wezwano patrol policji ze Świdnicy. Funkcjonariusze po dokładniejszych oględzinach znaleźli w kabinie pod siedzeniem dostawczaka nożyce do cięcia metali.

Ostatecznie „blaszka” oraz pochodzący z kradzieży ładunek została zabezpieczony. Do tego obaj mężczyźni zostali zatrzymani przez policję w celu przeprowadzenia dalszych czynności procesowych.

Teraz obaj miłośnicy cudzej własności będą odpowiadać przed sądem – grozi im surowa kara.

Zgodnie z „Kodeksem karnym” za kradzież mienia o wartości przekraczającej 500 złotych przewidziano od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło zdjęć: WITD Wrocław