Komisja Transportu Parlamentu Europejskiego chce montować tachografy w busach od 2,4 tony DMC – nowe unijne pomysły dotknąć też mogą firmy spedycyjne.
W poniedziałek 4 czerwca członkowie z Komisji Transportu (TRAN) zagłosowali przeciwko propozycji włączenia kierowców pracujących na trasach międzynarodowych w dyrektywę o pracownikach delegowanych.
Zobacz też: Kierowcy na międzynarodówkach objęci dyrektywą o delegowaniu
Europarlamentarzyści z Komisji Transportu chcą, aby płaca minimalna stosowana powinna być jedynie w przypadku kabotażu oraz przewozów drogowych wykonywanych w ramach transportu kombinowanego.
Jedną z ciekawszych propozycji członków z komisji TRAN jest pomysł, aby do pojazdów z dopuszczalną masą całkowitą powyżej 2,4 tony, które wykonują transport międzynarodowy, montować urządzenia rejestrujące czas pracy kierowcy.
Do tego przewoźnicy posiadający busy powyżej 2,4 tony mieliby być objęci unijnymi zasadami kabotażu tak jak w przypadku ciężarówek.
Eurodeputowani z TRAN chcą również, aby państwa członkowskie ustanawiały kary wobec nadawców, spedytorów, wykonawców oraz podwykonawców, którzy wiedzą lub powinni wiedzieć, że przewoźnicy łamią przepisy. Chodzi np. o sytuację, kiedy na 3,5-tonowego busa ładowany jest z pełną świadomością ładunek, który spowoduje znaczne przeładowanie pojazdu.
Jednak o końcowych decyzjach w sprawie tzw. pakietu mobilności zadecyduje Parlament Europejski, a potem Rada Unii oraz Komisja Europejska.
Jak rozliczyć busy, bez zbędnych formalności unikając kar i mandatów?
