Toyota ProAce II generacji dostępna będzie nie tylko w osobowych wersjach, ale też jako furgon i podwozie do zabudowy. Silniki mają mieć od 95 do180 KM.
Dostawczy ProAce II to wspólna konstrukcja Toyoty i koncernu PSA Groupe, którego bliźniacze wersje sprzedawane będą jako Citroën Jumpy III i Peugeot Expert III.
Test: Toyota ProAce II 2.0 D-4D 150 KM – furgon w wersji Medium (wideo, zdjęcia)

Produkcja dostawczych i osobowych „trojaczków” odbywa się w fabryce Sevelnord we francuskim mieście Valenciennes. Co ciekawe ProAce II jest jedynym modelem Toyoty, który jest wytwarzany w zakładzie nie należącym do tego japońskiego koncernu.
Wspólna światowa premiera nowych dostawczych odmian ProAce, Jumpy i Experta będzie miała miejsce podczas Commercial Vehicle Show 2016 w angielskim Birmingham, który odbędzie się w dniach 26-28 kwietnia.
ProAce II – wymiary zewnętrzne, pojemność paki, ładowność

Toyota ProAce II dostępna będzie w trzech długościach nadwozia: Compact, Medium oraz Long. Najkrótsza z nich ma 2 925 mm rozstawu osi i długość nadwozia w granicach 4,6 metra. Średnia odmiana Medium ma już 3 975 milimetrowy rozstaw osi, a długość karoserii to nieco ponad 4,9 metra.
Wersja Long nowego ProAce ma już taki sam rozstaw osi, ale poprzez większy zwis z tyłu nadwozie osiąga przeszło 5,3 metra długości. Wszystkie dostawcze i osobowe wersje ProAce II mają 2,2 metra szerokości (z rozłożonymi lusterkami), a wysokość przekracza nieco 1,9 metra.
Zobacz też: Nowy Citroën Jumpy i Peugeot Expert (zdjęcia)

Nowa użytkowa Toyota w wersji Compact oferuje ładownię o pojemności 4,6 metrów sześciennych. Odmiana Medium ma z kolei pakę o pojemności 5,3 metra sześciennego, a wersja Long pochwalić się może pojemnością ładowni na poziomie 6,1 metra sześciennego.
Nowa ProAce, podobnie jak Citroën Jumpy i Peugeot Expert III ma 1 400 kilogramów maksymalnej ładowności i może holować przyczepę o masie do 2500 kilogramów.
Poza odmianą osobową nazwaną ProAce Verso, oraz furgonami, nowy użytkowy model Toyoty dostępny będzie także jako podwozie do zabudowy, co na pewno spodoba się firmom potrzebującym np. chłodni z kontenerem, czy otwartej skrzyni ładunkowej na budowę. Platforma do zabudowy dostępna ma być jednak dopiero w I kwartale 2017 roku.
Kabina pasażerska i wyposażenie

Standardowo przestrzeń pasażerska będzie posiadać trzy miejsca, a kierowcę i pasażera chronić będą w razie wypadku poduszki powietrzne. Do tego ProAce II fabrycznie ma m.in. centralny zamek, tempomat oraz gniazdo zasilana 12V na desce rozdzielczej.
Oczywiście lista opcji jest znacznie dłuższa i znaleźć tam można takie elementy jak system Lane Departure Alert, który powiadamia o niezamierzonym opuszczeniu pasa ruchu, czy układ rozpoznawania znaków Road Sign Assist.
Zobacz też: Używany dostawczak – poradnik kupującego (zdjęcia)
Pięć turbodiesli do wyboru
Tak jak w przypadku bliźniaczych modeli z koncernu PSA Groupe, pod maską Toyoty ProAce II znajdą się wyłącznie francuskie turbodiesle. Wszystkie jednostki napędowe są zgodne z Euro 6 dzięki wyposażeniu ich w układ selektywnej redukcji katalitycznej (SCR), ze zbiornikiem AdBlue o pojemności 22,5 litra, który starczyć ma na 15 000 kilometrów.
Mniejszy silnik ma pojemność 1 560ccm i będzie dostępny w dwóch wariantach mocy: 95 oraz 115 KM. Słabsza odmiana zblokowana może być z 5-biegową manualną skrzynią i wtedy silnik generuje 210 Nm. Opcjonalnie 95-konny motor będzie można zamówić ze zautomatyzowaną 6-stopniową przekładnią, dzięki czemu silnik osiągnie już 240 Nm.
Mocniejszy wariant turbodiesla o pojemności 1.6 osiąga 115 KM i równe 300 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego. Wersja ta współpracuje wyłącznie z 6-biegową skrzynią manualną.
Większy 2-litrowy turbodiesel dostępny jest w aż w trzech odmianach. Dwie z nich – 122 KM (340 Nm) oraz 150 KM (370 Nm) – występują tylko z manualną 6-biegową skrzynią. Z kolei topowa wersja jednostki o pojemności 1 997 ccm ma 180 KM i generuje aż 400 Nm, a do tego można ją będzie zamówić wyłącznie z 6-stopniowym „automatem”.
Tak jak w przypadku innych modeli Toyota ProAce będzie objęty 3-letnią gwarancją z limitem 100 000 kilometrów (w zależności od tego co nastąpi pierwsze)
Źródło zdjęć: Toyota