Po sprawdzeniu kampera okazało się, że Volkswagen California Beach został skradziony. Niestety, kierowca auta zbiegł do lasu.
W środę 26 kwietnia funkcjonariusze Straży Granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku wytypowali jadącego przez Słubice Volkswagena T6 w fabrycznej rekreacyjnej zabudowie California Beach.
Pogranicznicy wydali polecenie do zatrzymania prowadzącemu VW, lecz nie zastosował się on do wydawanych znaków i z bardzo dużą prędkością oddalił się w głąb Polski.
W trakcie pościgu kierujący kamperem z dużą prędkością zjechał w leśną drogę a niedługo po tym stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Mężczyzna szybko upuścił kabinę i uciekł w głąb lasu. Funkcjonariusze po upewnieniu się, że w samochodzie nie ma innych osób, zabezpieczyli Volkswagena i niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania kierowcy pojazdu. Niestety, przeszukania nie zakończyły się sukcesem.
W trakcie przeszukania pojazdu okazało się, że tablice rejestracyjne na kamperze są podrobione na wzór oryginalnych, niemieckich „tafli”. Niedługo potem pod jednym z foteli znaleziono oryginalne tablice Volkswagena.
W bazach informatycznych potwierdzono, że California Beach została skradziona na terytorium Niemiec. Ostatecznie kamper o szacunkowej wartości 250 00 złotych został zabezpieczony na parkingu strzeżonym a dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Źródło zdjęć: Straż Graniczna