W poniedziałek 7 sierpnia jadący przez Gorzków VW T4 wypadł z drogi i znalazł się na pobliskim cmentarzu. Kierowca Transportera trafił do szpitala.
Do tego nietypowego zdarzenia doszło w okolicach godziny 6 nad ranem w miejscowości Gorzków (pow. krasnostawski, woj. lubelskie). Kierujący zielonym Volkswagenem wpadł w poślizg i po dachowaniu zatrzymał się na lewym boku na nagrobkach.
Zobacz też: Ukradł VW T4 z właścicielem przyczepionym do burty (wideo)
W wyniku wypadku kierujący busem 44-letni obywatel Ukrainy trafił do szpital, ale po opatrzeniu został z niego wypuszczony. Na cmentarzu zniszczonych zostało siedem pomników na na grobach i dwie płyty nagrobkowe.
Teraz sprawca nietypowego wypadku w Gorzkowie będzie odpowiadał przed polskim sądem w trybie przyspieszonym i grozi mu wysoka grzywna.
Przyznać trzeba, że ta sytuacja idealnie pasuje do powiedzenia, że zbyt szybka, czy brawurowa jazda kończy się na cmentarzu…
Źródło zdjęć: Policja