„Żadnej policji, zapłacę 1 500 euro” – w Holandii pijany Polak wjechał Volkswagenem T4 w dom. Oferował gotówkę, aby właścicielka nie zawiadamiała policji.
Do tego zdarzenia doszło w niedzielę 18 lutego po godzinie 21:10 w holenderskiej miejscowości Wernhout. Z relacji przebywającej w swoim domu 57-letniej kobiety wynika, że w pewnym momencie w środku jej domu pojawił się Volkswagen Transporter.
Zobacz też: VW T4 z podwójną kabiną i tyłem od New Beetle
Po chwili, kiedy kobieta szukała swojego zaginionego kota, z Transportera wyszli ludzie, a jeden z nich – jak się potem okazało 22-letni kierowca Volkswagena, ciągle powtarzał „No police, no police I pay you 1.500 euro”.
Po przybyciu na miejsce służb, wyszło na jaw, że kierowca „T4-ki” był mocno pijany – miał 2,2 promila alkoholu we krwi. Holenderska policja zatrzymała młodemu Polakowi prawo jazdy. Na szczęście, poza zniszczonym domem, nikomu nic się nie stało.
Źródło zdjęcia: Politie