Reklama

W Łodzi wyłapywali przeciążone busy – Masterka ważyła 7,5 tony

W Łodzi wyłapywali przeciążone busy – Masterka ważyła 7,5 tony

W piątek 2 sierpnia sieradzcy inspektorzy ITD w Łodzi wyłapywali przeciążone busy – Masterka ważyła 7,5 tony chociaż nie powinna przekroczyć 3500 kg.

„Krokodyle” z oddziału w Sieradzu prowadzili akcję wymierzoną w 3,5-tonowe pojazdy ciężarowe wykonujące przewozy drogowe na terenie Łodzi.

Wytypowane do kontroli samochody kierowano na punkt wagowy zlokalizowany przy Alei Włókniarzy. Wśród 21 sprawdzonych dostawczaków 7 było przeładowanych.

Reklama

Zobacz też: Volkswagen LT prawie 3 lata bez przeglądu a kierowca bez uprawnień

Na wagach ITD okazało się, że Masterka ważyła 7,5 tony. Przypomnę tylko – największy fabryczne DMC w typoszeregu X62 wynosi do dzisiaj zresztą 4,5 tony.

Rekordzistą tej akcji zostało Renault Master na bliźniakach, z windą samozaładowczą oraz z kontenerem izotermicznym i agregatem chłodniczym – jednym słowem na same artykuły spożywcze mogło niemalże braknąć ładowności. Po zważeniu okazało się, iż Masterka III generacji (typoszereg X62) ważyła 7,5 tony.

Oczywiście poza maksymalnym mandatem kierowca tej chłodni ukarany został maksymalnym 500-złotowym mandatem oraz nakazano przeładowanie nadmiaru towaru.

Zobacz też: Mercedes Vario 814D ważył prawie 10 ton przy 3500 kg DMC

Wśród zatrzymanych busów było Iveco Daily, które ważyło 6,2 tony. Na otwartej skrzyni przewoziło drzewo.

Ostatecznie akcja w Łodzi zakończyła się wystawieniem mandatów na łączną kwotę 2250 złotych. Oznacza to, że średni mandat wyniósł… 321 złotych 🙂

Coraz bardziej jestem przekonany, że mandaty na przeładowane busy to prosty zarobek dla Skarbu Państwa. Państwu niby zależy na wyeliminowaniu problemu i robią specjalne akcje, ale tak napra’wdę chodzi o to, żeby przewoźnik (a nie ostatecznie kierowca) zapłacił kilka stów” i dalej jeździł, jak jeździ.

Trochę to nie sprawiedliwe. Zwłaszcza dla firm wykorzystujących do przewozu 4 ton towaru (o tyle przeładowana była wspomniana wyżej Masterka) prawdziwych 7-5-tonowych ciężarówek.

No ale kto by tam inwestował w kierowcę z prawem jazdy C, obsługę wydruków z tachografu (m.in. przewoźnik musi sczytywać kartę kierowcy co najmniej co 28 dni), płacić podatek drogowy od środków transportu (powyżej 3,5 tony DMC) czy po prostu przestrzegać przepisów transportowych w obawie o utratę licencji przewoźnika drogowego…

I najlepsze na koniec. Według komunikatu WITD Łódź „w najbliższym czasie planowane są podobne kontrole połączone z ważeniem pojazdów w celu wyeliminowania przeładowanych pojazdów, które stanowią zagrożenie dla innych uczestników dróg”.

Wyeliminowaniu? Czy nałożeniu mandatów, których wysokości nikt się nie obawia, a wręcz budzą uśmiech na twarzy? Przypominam, średni mandat podczas wspomnianej akcji to 321 złotych 🙂

Źródło zdjęć: WITD Łódź

Podziel się: