Zatrzymany przez szczecińskich inspektorów ITD Mercedes Vario 814D ważył prawie 10 ton przy 3500 kg DMC, chociaż z fabryki wychodziły o tonażu od 4,8 tony.
Na początek krótki rys historyczny: Vario – będący następcą modelu T2- produkowany był latach 1996-2013 w niemieckich zakładach w Ludwigsfelde.
Fabrycznie pojazd ten występował z dopuszczalną masą całkowitą od 4,8 tony do 7,49 tony. Najcięższe odmiany oznaczane były jako „osiemsetki”, czyli np. model 814 D to Vario z DMC na poziomie 7490 kg i silnikiem o mocy zbliżonej do 140 KM (dokładnie miał 136 KM).
Zobacz też: Używany: Mercedes Sprinter 308 CDI – pocztowiec (zdjęcia)
Zatrzymany w czwartek 1 sierpnia przez „Krokodyli” na wylotówce ze Szczecina w stronę Stargardu Mercedes Vario przewoził napoje.
Po sprawdzeniu wagi okazało się, iż waży on 9550 kg a na tylną oś naciskało 6,75 tony! Co ciekawsze, biało-zielony Mercedes zarejestrowany był na 3500 kg DMC, co potwierdzała zarówno tabliczka znamionowa na aucie, jak i informacje uzyskane w Centralnej Ewidencji Pojazdów.
Pomimo tego, że kontrolowane Vario było 7-5-tonówką zarejestrowaną na 3,5 tony, inspektorzy ze Szczecina zadecydowali o wystawieniu 500-złotowego mandatu i nakazie przeładowania nadmiaru towaru.
Zobacz też: Iveco Daily na pusto ważyło 3,9 tony – ITD zatrzymała dowód
Trochę to dziwne, bo z jednej strony Inspekcja Transportu Drogowego ciągle wspomina o tym, że 3,5-tonowe busy bardzo często jeżdżą przeładowane, ale poza wyłapywaniem poszczególnych sztuk i wystawianiem mandatów (od 20 do 500 złotych), chyba nie mają pomysłu, co z nimi zrobić.
A przecież na oko widać, że takie Vario nie waży 2780 kg (DMC pomniejszone o 720 kg ładowności tej „814-tki”). Tym bardziej to dziwi, bo niektórzy inspektorzy zatrzymują dowód rejestracyjny i kierują takie auto na ponowne badania do diagnosty. Powód? Różnice w dowodzie rejestracyjny a stan faktyczny lub podejrzenie uszkodzenia konstrukcji pojazdu z uwagi na znaczące przeładowanie…
Źródło zdjęć: WITD Szczecin