Mają ludzie fantazję! Gorzowskie „Krokodyle” zatrzymały Mercedesa Vario z 3,5-tonowym DMC. Już na pusto ta ciężarówka udająca dostawczaka była przeciążona.
Przeładowane busy to w Polsce nic nadzwyczajnego. Przeciążone o kilka ton chłodnie, międzynarodówki, czy furgony to dla przewoźników czysty zysk, bo do 3,5 tony DMC kierowca pojazdu nie musi mieć tachografu, a więc i wykonywać ściśle określonych odpoczynków dobowych czy tygodniowych.
Zobacz też: Fiat Ducato jak lokomotywa – samochodowy pociąg jechał z Danii
Oczywiście to też przede wszystkim kwestia pieniędzy związanych z obsługą takiego tacho, pensją dla kierowcy legitymującego się wyższymi niż najpopularniejsza kategoria B kwalifikacjami. Do tego dochodzi licencja, opłaty na odcinkach objętych opłatą dla pojazdów czy zestawów pojazdów powyżej 3,5 tony i wiele, wiele innych czynników.
Dlatego, aby zaoszczędzić sobie wydatków i obowiązków przeładowuje się pojazdy dostawcze, tzw. busy. Bywa i tak, że międzynarodówka waży np. 7,5 tony, chociaż pojedyncze koła na tylnej osi wskazują, że to właśnie wersja z 3,5-tonowy DMC (link poniżej)
Zobacz też: Iveco Daily ważyło 7,5 tony, drugi bus miał popękaną ramę
Bywa też, że wersje z wyższym konstrukcyjnie DMC rejestrowane są na kategorię prawa jazdy B, czyli właśnie do 3,5 tony. Wtedy też wychodzą ciekawe przypadki, kiedy Mercedes Sprinter II generacji (na bliźniakach nie było 3,5- tonowych wersji) ma tylko 395 kg, czyli mniej niż w Fiacie Panda III Van (link poniżej).
Zobacz też: Mercedes Sprinter miał 395 kg ładowności, ale ważył 5,5 tony
Wychodzi więc w praktyce, że taki Mercedes był przeładowany tylko o 500 kilogramów, a w teorii – według wpisu w dowodzie rejestracyjnym – aż o 2 tony.
Ale odrębna kategoria to ciężarówki, które nigdy nie były produkowane w wersji z 3,5-tonowym DMC. I właśnie z takim przypadkiem spotkali się inspektorzy WITD z Gorzowa Wielkopolskiego. We wtorek 19 września w okolicach Krosna Odrzańskiego.
Zatrzymany do zważenia Mercedes Vario zarejestrowany był na 3,5 tony, chociaż ten model występował fabrycznie wyłącznie z dopuszczalną masą całkowitą od 4,8 do 7,49 tony.
Nie ma się więc co dziwić, że z po zdjęciu z paki kontenera paleciaka i niewielkiego pojemnika, waga Mercedesa spadła z 4 000 do 3 700 kilogramów, czyli już pusto Mercedes Vario był przeładowany o 200 kilogramów.
Ponadto kontrola stanu technicznego wykazała nadmierne luzy w zawieszeniu oraz uszkodzone ogumienie. Ostatecznie inspektorzy za powyższe nieprawidłowości zabrali kierowcy dowód rejestracyjny, ale mnie bardziej ciekawi, co teraz zrobi właściciel tej ciężarówki? Pojedzie za kilka dni bez zabudowy na SKP (Stacja Kontroli Pojazdów), gdzie ktoś znowu podbije mu odpowiedni papier?
Źródło zdjęć: WITD Gorzów Wielkopolski