Z paki Iveco Daily rozładowali ręcznie 2500 kg desek. Kierowca dostawczaka dostał mandat według zasady 1 zł za każdy 1 kg.
W poniedziałek 10 lipca inspektorzy ze świętokrzyskiego oddziału ITD zatrzymali w miejscowości Występa przy drodze ekspresowej S7 samochód dostawczy, którym przewożono deski ze Skarżyska-Kamiennej do Książa Wielkiego.
Podejrzewając przekroczenie DMC „Krokodyle” poddali ważeniu auto, które miało 3490 kg dopuszczalnej masy całkowitej.
Wynik pomiaru wskazał równe 6000 kg, z czego – co podkreślili w oficjalnym komunikacie świętokrzyscy inspektorzy ITD – na tylnej osi spoczywała masa 4250 kg.
Ostatecznie kontrola przy „S7-ce” zakończyła się tym, ze kierowcę ukarano mandatem karnym w wysokości 2500 złotych, co odpowiada niepisanej zasadzie stosowanej przez inspektorów ITD (1 zł za każdy 1 kg ponad DMC).
Do tego prowadzącego Iveco Daily poinformowano o zakazie dalszej jazdy do czasu usunięcia przekroczenia, więc jeszcze w trakcie kontroli kierujący i pasażer rozładowali część ładunku. Ponowne ważenie potwierdziło, że dostawczak z ładunkiem nie przekracza 3,5 tony i został on dopuszczony ponownie do ruchu.
Źródło zdjęć: WITD Kielce
Odpowiedzi
Napisz tu swoją opinię
sami piszecie że podejrzewali 3490 a wiadomo że tak nie jest i wiadomo że tak jest przez debilne prawo obowiązujące w PL. Rozciągnąć B do 7,5t i skończą się problemy, mandaty i te durne artykuły
Po pierwsze nie powinno być rozładunku na ziemię, tylko na drugi podstawiony samochód, na bank ukarany kierowca nie wróci po zostawiony towar. ludzie rozkradną, a pozostanie syf, który będzie musiało uprzątnąć miasto lub zarządca drogi na własny koszt.
A kara finansowa powinna być bynajmniej 10pln za każdy ponadnormatywny kilogram dla kierowcy plus 100 pln/kg dla firmy. wtedy może skończyło by się pakowanie żwiru, drewna ile tylko się da.
Komentarze zamknięte.