Reklama

Zaczęło się od zwykłej kontroli drogowej. Kierowcy busa grozi do 10 lat

Zaczęło się od zwykłej kontroli drogowej. Kierowcy busa grozi do 10 lat

Zatrzymanemu w Niepołomicach mężczyźnie grozi do 10 lat. Zaczęło się od zwykłej kontroli drogowej a skończyło na postawieniu 4 zarzutów.

W środę 25 stycznia funkcjonariusze z Niepołomic zatrzymali do kontroli biały furgon z czarną folią na lewych skrzydłowych drzwiach z tyłu pojazdu.

W trakcie sprawdzania danych prowadzącego Renault Master mężczyzny okazało się, że 22-latek z Krakowa ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.

Reklama

Do tego w ładowni „blaszki” policjanci znaleźli kanistry po benzynie oraz ręczną pompkę. W trakcie czynności na miejscu młody mieszkaniec stolicy Małopolski przyznał się do 2 kradzieży z włamaniem do zaparkowanych ciężarówek oraz koparek, z których ukradł olej napędowy.

W ładowni „X70-tki” policjanci znaleźli akcesoria, których 22-latek używał podczas kradzieży paliwa.

Ostatecznie 22-latek usłyszał łącznie 4 zarzuty. Aż 3 z nich dotyczyły kradzieży z włamaniem oraz kradzieży oleju napędowego w ilości 1000 litrów o wartości blisko 8000 złotych.

Poza tym zatrzymany mężczyzna będzie teraz też odpowiadał za jazdę z cofniętymi uprawnieniami. Podejrzanemu grozi teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło zdjęć: Policja

Podziel się: