To jedna z ciekawszych historii opublikowanych na dostawczakiem.pl. Żuk TIR, jak sam nazywa go Rafał, to model A13 służący jako ciągnik siodłowy do naczepy.
Wszystko zaczęło się kilka lat temu, kiedy Rafał zobaczył w internecie pierwsze informacje o Żuku AE, prototypie ciągnika siodłowego, którego kabina do złudzenia przypomina Renault Magnum.
Jednym z konstruktorów powstałego w Spółdzielni Kółek Rolniczych Szczawne koło Komańczy Żuka AE był pan Zenon. Mieszkający w Warszawie Rafał odszukał budowniczego tego unikalnego pojazdu i pojechał do niego.
Zobacz też: Rajd Żuka 2017 – Zakroczym stolicą klasycznych dostawczaków
Mieszkający we wsi Rzepedź pan Zenon podzielił się wieloma szczegółami z prac nad Żukiem AE a poza tym sam zbudował kolejnego Żuka służącego jako ciągnik siodłowy do przewozu drzewa.
Okazało się, że srebrny Żuk TIR akurat był na sprzedaż, więc Rafał długo się nie zastanawiał i już całym zestawem wrócił na kołach do stolicy.
Zobacz też: Żuk na metan i Mercedes MB100 kabriolet – Grzmiący Rydwan w Gruzji
Za bazę posłużył model A13 z 1975 roku, który zarejestrowany jest jako ciągnik siodłowy o masie własnej 1 200 kg z możliwością ciągnięcia przyczepy z 2 000 kg DMC. Sama naczepa typu SAM waży 500 kg i ma 1 500 kg ładowności.
Na trasie, według relacji Rafała, zestaw napędzany silnikiem benzynowym S-21 bez problemu utrzymuje prędkość przelotową w granicach 60-70 km/h.
Co ciekawe, siodło było wyprodukowane samodzielnie przez pana Zenona i posiada aż dwa zabezpieczenia.
Rafał ciągle szuka jednak informacji o Żuku AE. Pan Zenon twierdzi, że samochód został sprzedany przez Spółdzielnię Kółek Rolniczych w Komańczy z siedzibą w Szczawnem Komańcza do jakiejś firmy z Rzeszowa.
Jeżeli ktoś mógłby pomóc Rafałowi w odnalezieniu Żuka AE lub uzyskaniu ciekawych informacji na jego temat, może kontaktować się poprzez profil facebook.com/zukaezuktir/
Chciałbym przy okazji tej historii napisać kilka zdań o innym pojeździe, którego właścicielem był Rafał.
To 3-osiowy „Żuczek” z 1972 roku z silnikiem S-21 i instalacją LPG. Egzemplarz ten zarejestrowany był jako samochód specjalny (przeznaczenie pomoc drogowa) i miał 3 460 kg dopuszczalnej masy całkowitej przy 1 600 kg ładowności!
Źródło zdjęć: facebook.com/zukaezuktir