W każdym razie zblokowana z turbodieslem manualna sześciobiegowa skrzynia działała precyzyjnie i była odpowiednio zestopniowana. Ani w jednym, ani w drugim pojeździe testowym nie zdarzyło się, żeby choć raz „przyhaczyła” podczas nawet szybkiej redukcji czy zmiany przełożenia na wyższe. Brawo, to lubię!
Standardowo zbiornik paliwa mieścić powinien 55 litrów oleju napędowego, ale klienci mogą wybrać też 70-litrowy zbiornik i coś się mnie wydaje, że będzie to popularna opcja, choć wymagająca dopłaty 500 zł netto.
A przy okazji dodam, że wysiadając raz z nowego Transita Customa na podziemnym garażu zawadziłem spodniami o klapkę wlewu paliwa i o mały włos jej nie wyrwałem z zaczepów. A skoro już jestem przy tej klapce, to pod wlewem paliwa znajduje się korek od wlewu płynu AdBlue – zbiornik przygotowany jest na 20 litrów tego roztworu mocznika.
Cennik i podsumowanie
Bazowy wariant nowego Transita Customa z serii 280 z nadwoziem L1H1 ze 110-konnym silnikiem 2.0 EcoBlue i manualną skrzynią o sześciu biegach w wersji wyposażeniowej Trend wyceniono na polskim rynku na 142 010 zł netto.
Z kolei taka „blaszka” w wariancie tonażowym 320 (DMC 3,2 tony) z mocniejszym silnikiem o mocy 150 KM kosztuje od 151 810 zł netto. W przypadku hybrydy 2.5 PHEV 232KM z bezstopniową przekładnią CVT (dostępna wyłącznie z napędem FWD) polski cennik na 2024 rok startuje od 177 150 zł netto, co po dodaniu VAT-u daje 217 874 zł brutto! I tutaj ciągle mówimy o bazowej wersji wyposażeniowej Trend (m.in. tempomat, klimatyzacja z automatyczną regulacją temperatury, podgrzewana szyba przednia, tylna kamera cofania, gumowa wykładzina w kabinie).
Zamówienia na nowego Forda Transita Customa i Tourneo Customa wystartowały w II kwartale 2023 roku, ale mówimy tutaj o wersjach Trend i Limited napędzanych 2-litrowymi turbodieslami z sześciobiegowymi skrzyniami manualnymi lub ośmiostopniowymi „automatami” z napędem FWD lub AWD.
Te egzemplarze są aktualnie w produkcji i pierwsze egzemplarze będą na dniach już w polskich salonach Forda.
W IV kwartale 2023 roku można też zamawiać diesle i hybrydy PHEV w m.in. w wersjach Trail, MultiCab lub Active – produkcja zacząć się ma w II kwartale 2024 roku a dostawa planowana jest na przyszłe lato.
Z kolei E-Transit Custom oraz E-Tourneo Custom będzie można zamówić w I kwartale 2024 roku a produkcja zacznie się w III kwartale, natomiast odbiory mają według planów rozpocząć się na jesieni.
Reasumując, podczas jazd testowych nowy Ford Transit Custom podniósł poprzeczkę konkurentom. Bardzo dobra jakości wykonania wnętrza, bogate wyposażenie standardowe, bardzo dobre właściwości jezdne (tylne zawieszenie niezależne z wahaczami wleczonymi), precyzyjna skrzynia biegów a także świetnie działający asystent pasa ruchu i przyjemna w dotyku skórzana kierownica o grubym wieńcu (standard dla wersji Limited) to ewidentnie zalety nowego dostawczaka z błękitnym owalem na grillu.
Gdzie zatem jest haczyk? No właśnie! Za kierowcą na ścianie grodziowej nie było haczyka i kurtkę, którą zdjąłem na czas jazdy musiałem położyć luzem na środkowym miejscu pasażera. Akurat było puste, ale taki haczyk naprawdę powinien być w kabinie.
Źródło zdjęć: dostawczakiem.pl
Odpowiedzi
Napisz tu swoją opinię
Wielka szkoda ze nie przetestowaliscie jazdy w tym nowym 8 biegowym automacie….
Cześć, niestety Ford Polska podstawił tylko Transity Customy z nadwoziem furgon L1H1 z 6-biegowymi manualnymi skrzyniami. Były też pasażerskie Tourneo Customy L2, ale ja nie jeździłem nawet, tylko sprawdziłem dwie różne sztuki L1H1.
Komentarze zamknięte.