Tym razem gabaryty poszły jednak za dnia. Przeładowany Volkswagen Crafter na pojedynczym kole wpadł pod Olsztynem.
Mówi się w branży transportowej, że „gabaryty idą nocą”, bo wtedy podobno jest mniejsze ryzyko kontroli przez policję czy ITD.
Jaka jest prawda? Różnie mówią, ale chyba tego powiedzenia nie znał kierowca 3,5-tonowego Volkswagena Craftera, który został zatrzymamy we wtorek 3 stycznia na obwodnicy Olsztyna.
Po skierowaniu autolawety na parking inspektorzy z WITD Olsztyn zważyli Volkswagena wraz z ładunkiem.
„Krokodyle” zwrócili uwagę kierowcy, że już dane na tabliczce znamionowej przyczepy nie pozwalały zabrać jej kierowcy VW, ale pewnie prowadzący autolawetę wiedział doskonale, co robi.
Ciekawe jednak jest to, że za 5200 kg mężczyzna ukarany został raczej niskim mandatem w wysokości 900 złotych. Do tego inspektorzy ITD zakazali dalszej jazdy tak przeładowanym Crafterem.
Źródło zdjęć: WITD Olsztyn