W piątek 12 sierpnia doszło do karambolu na autostradzie A4. Zaczęło się od kierowcy Iveco Daily, który nie zachował bezpiecznej odległości.

Jak informują policjanci z komendy w Strzelinie (woj. dolnośląskie) do niebezpiecznej sytuacji doszło na 183. kilometrze „A4-ki” w stronę Wrocławia.

Kilka minut po godzinie 10:00 kierujący dostawczym Iveco Daily nie zachował odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu i doprowadził do uderzenia w innego busa marki Renault, który z kolei z impetem wbił się w jeszcze jednego dostawczaka VW oraz osobówkę tej samej niemieckiej marki.

Zobacz też: Cofał busem po chodniku – potrącona kobieta trafiła do szpitala

Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt z kierujących, w tym i pasażerów, nie doznał poważnych obrażeń.

Jednak ze względu na uszkodzenia pojazdów strzelińscy policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne zniszczonych samochodów.

Oczywiście za powyższe wykroczenie sprawca został ukarany mandatem karnym. Według taryfikatora „niezachowanie przez kierującego pojazdem wymaganego minimalnego odstępu między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu” to ryzyko otrzymania mandatu od 300 do 500 zł.

Do tego za „niezachowanie należytej ostrożności na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez kierującego pojazdem mechanicznym” grozi dodatkowo 1000 zł.

Zobacz też: Ubezpieczenie busa transportowego do 3,5 t w działalności gospodarczej – na jakich warunkach? Ile kosztuje?

Jak informują służby, autostrada A4 na tym dolnośląskim odcinku przez kilkadziesiąt minut występowały utrudnienia związane ze zwężeniem do jednego pasa ruchu.

Bezpieczna odległość? Jakie są przepisy w Polsce

Od 1 czerwca 2021 roku na polskich drogach ekspresowych i autostradach obowiązuje zasada określająca minimalny dystans jako połowa aktualnej prędkości. I tak jadąc 140 km/h minimalny dystans to 70 metrów, natomiast przy 100 km/h to już 50 metrów.

Źródło zdjęć: Policja