Reklama

Kierowca przewrócił busa i uszkodził ogrodzenie. Został pouczony

Kierowca przewrócił busa i uszkodził ogrodzenie. Został pouczony

Pod Toruniem kierowca przewrócił busa z agregatem chłodniczym i uszkodził ogrodzenie jednej z posesji. O dziwo został tylko pouczony.

Do zdarzenia doszło we wsi Rozgarty (gmina Zławieś Wielka) nieopodal Torunia.

Do niebywałej sytuacji doszło w poniedziałkowy poranek 28 listopada w Rozgartach nieopodal Torunia (woj. kujawsko-pomorskie).

Około 6:20 na łuku drogi prowadzący Fiata Ducato mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, co skończyło się uszkodzeniem ogrodzenia jednej z przydrożnych posesji oraz przewróceniem chłodni na lewy bok.

Reklama

Na miejscu pojawili się funkcjonariusze „drogówki” oraz zastępy OSP Łążyn i OSP Pędzewo. Kierowca dostawczaka doznał niegroźnego urazu ręki kierujący i stłuczenia klatki piersiowej – wyszedł z pojazdu przy wsparciu strażaków. Mężczyzna nie wymagał hospitalizacji, wobec czego zdarzenie to zakwalifikowano jako kolizję.

Uszkodzona prywatna posesja i przewrócony na lewy bok Dukat – w tym przypadku policjanci skorzystali z prawa do pouczenia kierującego.

I teraz przejdźmy do meritum, bo to nie niegroźna kolizja była powodem do napisania tego artykułu.

Otóż – jak informuje lokalny portal nowości.com.pl – kierujący Fiatem Ducato nie został ukarany przez policjantów mandatem karnym, ani punktami karnymi.

PS: Pisałem ostatnio o przypadku Piotra, przewoźnika z Dąbrowy Górniczej, który jadąc przez zalesiony odcinek drogi u siebie w mieście natrafił na stado dzików i zjechał poza drogę uderzając w jedno z drzew.

Wtedy też nic nikomu się nie stało, ale Piotr ukarany został przez policjantów mandatem karnym w wysokości 300 zł, chociaż bez punktów, gdyż – jak wyjaśniał tamtejszy rzecznik policji – w zdarzeniu nie brał udziału nikt, poza sprawcą kolizji, więc nie doszło do zagrożenia czyjegoś życia czy zdrowia.

Osobiście wydaje mi się, że kierowca Ducato po prostu nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i położył busa uszkadzając czyjąś posesję w środku wsi. Natomiast przewoźnik z Dąbrowy Górniczej jadąc przez las został ukarany, gdyż dziki wybiegły wprost przed jego Craftera.

Czyli jeżeli pójdziecie za ostro w zakręt pod Toruniem, to dostaniecie tylko pouczenie, ale jeżeli przywalicie w drzewo na Śląsku z powodu wybiegającej dzikiej zwierzyny, to już możecie liczyć na mandat – funkcjonariusze z Dąbrowy Górniczej powołali się na art. 97 Kodeksu wykroczeń, gdzie górną stawką może być nawet 3000 zł.

Źródło zdjęć: KM PSP Toruń

Podziel się:
2

Odpowiedzi

Napisz tu swoją opinię

  1. DolarNaDachu

    Proszę czytaj swoje artykuły przed publikacją…. cięzko się to czyta, gdy w co drugim zdaniu coś jest poprzestawiane, mężczyzna staje się kobietą etc.

  2. dostawczakiem.pl

    Dzięki, już poprawiłem wszystkie literówki. A przynajmniej tak mnie się wydaje 🙁

Komentarze zamknięte.