We Wrocławiu pijany kierowca Mercedesa Sprintera wpadł podczas akcji „Alkohol i narkotyki”. Do tego w busie znaleziono amfetaminę.
Wrocławscy policjanci w dniach 7-9 stycznia przeprowadzili działania prewencyjno-kontrolne pod nazwą „Alkohol i narkotyki” mające na celu wyeliminowanie z ruchu drogowego kierowców jeżdżących pod wpływem niedozwolonych substancji.
Łącznie przez trzy dni na drogach stolicy Dolnego Śląska i powiatu wrocławskiego przebadano 4600 kierowców, z czego aż 30 zdecydowało się prowadzić pojazd po alkoholu lub środkach odurzających.
Wśród nich znalazł się 29-letni mieszkaniec Wrocławia. Zatrzymany w sobotę mężczyzna wydmuchał blisko promil a do tego w kabinie „907-ki” funkcjonariusze znaleźli woreczek strunowy z białym proszkiem.
Po badaniu przeprowadzonym przy pomocy testera narkotykowego okazało się, że w środku była amfetamina.
Wrocławscy policjanci zatrzymali prowadzącemu Sprintera prawo jazdy i teraz 29-latek stanie przed sądem.
Będzie on teraz odpowiadał nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości, ale również za posiadanie substancji niedozwolonych.
Warto jeszcze raz przypomnieć, że kierowanie w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego jest przestępstwem. Zgodnie z art. 178a Kodeksu karnego grozi za to wysoka grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat.
Źródło zdjęć: Policja