Inspektorzy ITD zatrzymali rumuńską „międzynarodówkę” na oponach, z których wystawały już drutach. Jednak nieprawidłowości było więcej.
w czwartek 14 listopada inspektorzy z oddziału ITD w Jędrzejowie zatrzymali do kontroli drogowej Renault Master, którym wykonywany był zarobkowy transport drogowy rzeczy z Polski do Rumunii.
Po ściągnięciu z trasy S7 na MOP Podlesie 3,5-tonówki świętokrzyscy „Krokodyle” stwierdzili szereg nieprawidłowości dotyczących stanu technicznego kontrolowanego busa należącego do rumuńskiego przewoźnika.
Najbardziej rażącym uhybieniem była prawa przednia opona Masterki – odsłonięty był kord wystawał już na całej jej powierzchni a bieżnika w zasadzie nie stwierdzono…
Dodatkowo jędrzejowscy inspektorzy stwiedzili pęknięcie szyby czołowej a, jakby tego było mało, „międzynarodówka” na podwoziu Renault Master miała usterki w oświetleniu pojazdu.
Ostatecznie spotkanie z ITD zakończyło się zatrzymaniem dowód rejestracyjnego pojazdu oraz wydaniem zakazu dalszej jazdy do czasu usunięcia stwierdzonych usterek zaklasyfikowanych jako niebezpieczne.
Ponadto kierowcę ukarano mandatem karnym a wobec rumuńskiego przewoźnika oraz osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie wszczęto postępowania administracyjne zagrożone karami pieniężnymi – w przypadku przewoźnika ustawa mówi o 2000 zł a dla zarządzającego transportem przewiduje się karę w wysokości 500 zł.
Źródło zdjęć: WITD Kielce