Najpierw 260 euro od niemieckiej policja a potem 300 zł od ITD

Najpierw 260 euro od niemieckiej policja a potem 300 zł od ITD

Nieszczęścia chodzą parami 🙂 Polski busiarz dostał najpierw 260 euro od niemieckiej policja a potem 300 zł od ITD za przeładowanie Masterki.

Na rozmownego kierowcę trafili w czwartek 26 listopada na drodze wojewódzkiej nr 158 inspektorzy z gorzowskiego ITD.

Podczas sprawdzania międzynarodówki na punkcie kontrolnym w miejscowości Ludzisławie okazało się, że 3,5-tonowe Renault Master ważyło realnie 5950 kilogramów.

Reklama

Zobacz też: 20 Renault Master z zabudową Moto Wektor dla RTV Euro AGD

„Krokodyle” wystawiły kierowcy mandat w wysokości 300 złotych za przekroczenie DMC busa, którym przewożono opony i felgi z Niemiec do Polski.

W międzyczasie mężczyzna prowadzący „Renatę” przyznał, że wcześniej dostał 260 euro od niemieckiej policji, ale dalej ruszył w stronę Polski, pomimo tego, że wiedział, że jego dostawczak waży o 2,5 tony za dużo.

Dodatkowo inspektorzy ITD nakazali rozładunek nadmiaru towaru na inny pojazd.

PS: W sumie, jakby tak policzyć, to niemieckie polizei dało kierowcy jakieś 1164 zł mandatu. I jakby te 300 złotych od ITD pomnożyć o kurs euro, to wychodzi właśnie mniej więcej 1200 złotych. Czyli uczciwie 🙂

Źródło zdjęć: WITD Gorzów Wielkopolski

Podziel się: