W sobotę 1 lipca polski bus z pijanym kierowcą jeździł po parkingu przy A4 w Niemczech – zatrzymany przez lokalną policję mężczyzna miał 1,6 promila.
Cała sytuacja miała miejsce na jednym z autostradowych parkingów w miejscowości Overath na wschód od Kolonii.
Jak informuje świadek tych zdarzeń, który także pauzował na tym parkingu, najpierw jeden z dwóch busiarzy, który pił razem ze swoim kolegą, wsiadł w samochód i zaczął jeździć po parkingu z otwartą windą w Masterce.
Zobacz też: Kierowca Masterki był pijany – w kabinie wiózł 9-letniego syna
Potem około 19:30 znowu wsiadł za kierownicę busa i wyjechał z parkingu drogą techniczą.
Według relacji świadka, który zrobił też zdjęcia wracającej na parking Renault Master na polskich numerach rejestracyjnych, ten sam kierowca busa znowu zaparkował koło swojego rodaka z Ukrainy, z którym wcześniej pił.
Zobacz też: Licencja i tachograf na busy powyżej 2500 kg DMC przegłosowane!
Wtedy na miejsce przyjechała niemiecka policja – według relacji polskich kierowców, którzy byli wtedy na parkingu, prowadzący Masterkę miał na alkomacie 1,6 promila alkoholu.
Po kolejnych 15 minutach drugi radiowóz zabrał pijanego kierowcę Renault Master na posterunek.
Źródło zdjęć: Czytelnik