Kilka uszkodzonych samochodów i rozbity VW T5 to efekt pościgu niemieckich i polskich służb za skradzionym busem kierowanym przez 33-letniego Polaka.
W piątek 28 lipca niemieccy policjanci chcieli zatrzymać do kontroli srebrnego Volkswagena T5, ale kierujący nim mężczyzna ani myślał się zatrzymywać i ruszył w kierunku polskiej granicy.
Zobacz też: Test: MAN TGE 3.140 – dostawczy superMAN? (wideo, zdjęcia)
Funkcjonariusze Bundespolizei poprosili o pomoc funkcjonariuszy z placówki Straży Granicznej w Tuplicach (powiat żarski). W trakcie pościgu kierujący VW T5 uszkodził kilka pojazdów osobowych oraz ciężarowych i po kilkudziesięciu kilometrach ucieczki wpadł ostatecznie w poślizg i uderzył w barierkę.
Jak się okazało „T5-ka” została skradziona wcześniej z terytorium Niemiec, a za jej kierownicą siedział 33-letni obywatel Polski. Mężczyzna wraz z pojazdem został zatrzymany i przekazany funkcjonariuszom z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Źródło zdjęcia: Straż Graniczna