Reklama

Przejechał Lublinem kilkukrotnie psa – grozi mu do 5 lat więzienia

Przejechał Lublinem kilkukrotnie psa – grozi mu do 5 lat więzienia

Kierowca znanej meblarskiej firmy przejechał Lublinem kilkukrotnie psa – grozi mu do 5 lat więzienia. Zatrzymany 20-latek przebywa w policyjnym areszcie.

Wszystko zaczęło się od filmu opublikowanego 2 czerwca na Facebooku przez Fundację na rzecz bezdomnych i skrzywdzonych zwierząt „Oleśnickie Bidy’’.

Zobacz też: Kierowca Masterki poszukiwany listem gończym – wpadł na wadze ITD

Reklama

Na otrzymanym przez „Oleśnickie Bidy’’ nagraniu widać, jak kierowca dostawczego Lublina celowo i kilkukrotnie najeżdża na leżącego na ziemi psa.

Prowadzący dostawczaka 20-letni mieszkaniec Nowego Dwóru pod Sycowem (woj. dolnośląskie) sam pochwalił się tym nagraniem w mediach społecznościowych, ale nagraniem zainteresowała się też policja.

Tego samego dnia wieczorem Rafał B. został zatrzymany przez mundurowych a dzisiaj ma być przesłuchany pod nadzorem prokuratora, który musi ustalić gdzie dokładnie i kiedy doszło do zabicia przez 20-latka psa.

Podejrzanemu 20-latkowi może grozić do 3 lat więzienia, a jeśli działał ze szczególnym okrucieństwem nawet do 5 lat.

Głos w sprawie swojego pracownika zajęła też oficjalnie firma, dla której pracował tego dnia podejrzany:

„Szanowni Państwo,
z uwagi na uzyskane medialne informacje o brutalnym najechaniu psa i nagrania tego faktu wraz z udostępnieniem w sieci przez naszego pracownika, oświadczamy, że w dniu dzisiejszym zostały podjęte natychmiastowe działania oraz środki dyscyplinarne, łącznie z rozwiązaniem stosunku pracy zgodnie z artykułem 52 § 1 pkt. 2 Kodeksu pracy.
Po raz pierwszy spotkaliśmy się z takim incydentem.
Osobiście potępiamy takie zachowanie, nie akceptujemy i nie tolerujemy takich czynów.

Zarząd Fabryki Mebli BODZIO”

Źródło zdjęć: Facebook/Oleśnickie Bidy

Podziel się: