Reklama

Przeciążony Sprinter i maksymalny mandat za 1800 kg ponad DMC?

Przeciążony Sprinter i maksymalny mandat za 1800 kg ponad DMC?

Chyba „Krokodyle” miały zły dzień… Kierowca przeładowanego Mercedesa Sprintera dostał maksymalny mandat za 1800 kg ponad DMC.

W czwartek 25 lutego inspektorzy ITD zatrzymali do zważenia jadącego przez Łomżę drogą krajową nr 61 Mercedesa Sprintera.

Litewski kierowca przewożący „906-tką” w extra longu artykuły ogrodnicze i kwiaty cięte przekroczył dopuszczalną masę całkowitą pojazdu.

Reklama

Zobacz też: Silniki OM654 dla Mercedes Sprintera z fabryki w Jaworze

Biała 3,5-tonowa „blaszka” została sprawdzona na przy pomocy przenośnych wag – Sprinter ważył 5300 kg z czego na tylnej osi z pojedynczymi kołami spoczywała masa 3400 kg.

Zazwyczaj nie piszę o tak „błahych” przypadkach przeciążenia dostawczaka, ale w tym konkretnym wypadku zastawowiła mnie pewna kwestia.

Chodzi o wysokość mandatu w porównaniu do innych bardziej rażących przypadków.

Przewożący na Litwę kwiaty kierowca ukarany został maksymalnym 500-złotowym mandatem karnym a do tego inspektorzy z oddziału w Łomży nakazali rozładunek nadmiaru towaru.

Dla porównania niemal równo rok temu pisałem o Iveco Daily, które ważyło przeszło 9 ton a na przeładunek wysłać trzeba było już ciężarówkę.

Zobacz też: Iveco Daily ważyło 9250 kg – na przeładunek wysłano ciężarówkę

Wtedy kierowca przeładowanego „Dajlaka” także otrzymał 500-złotowy mandat. Oznacza to, że Litwin zapłaci 1 złotówkę mandatu za każde 3,6 kg ponad DMC.

W przypadku ważącego 9250 kg Iveco Daily kierowca ukarany został 1 złotówką za… 11,5 kg ponad DMC.

To proste wyliczenie pokazuje, że prowadzący „906-tkę” został przeszło 3-razy surowiej ukarany niż kierowca „Ivana”.

Ostatnio Kuba, jeden z Czytelników dostawczakiem.pl, został zatrzymany w Reńskiej Wsi przy DK45.

Za 200 kg ponad 3500 kg DMC na Masterce „Krokodyle” nałożyły na niego 100 zł mandatu. Oznacza to, że każde 2 kg ponad DMC kosztowało Kubę 1 złotówkę.

Podsumowując, tak skonstruowane przepisy – jak widać w przytoczonych przypadkach – wręcz premiują tych przewoźników i kierowców, którzy wożą po 10 albo i więcej ton.

Do tego „uznaniowość” wysokości mandatu przydałoby się usystematyzować w jakiejś prostej ramce z progami. Macie inne zdanie w tej kwestii albo inny pomysł? Zapraszam do dyskusji w komentarzach!

Źródło zdjęć: WITD Białystok, Kuba

Podziel się: