Podlascy inspektorzy ITD zatrzymali przeładowany zestaw na B+E – Peugeot Boxer ciągnął VW Transportera przekraczając DMCZ o 2,8 tony.
We wtorek 10 marca inspektorzy ITD prowadząc działania na terenie Białegostoku zatrzymali do kontroli dosyć ciekawy zestaw składający się z chłodni na podwoziu Peugeota Boxera oraz lawety, na której przewożony był Volkswagen Transporter.
Zobacz też: Przeładowany zestaw na B+E. Kierowca jeździł bez karty w tachografie
Po sprawdzeniu dokumentów węgierskiego kierowcy oraz pojazdów okazało się, że dopuszczalna masa całkowita tego zestawu nie powinna przekroczyć 6,2 tony.
Natomiast po zważeniu zestawu na B+E stwierdzono, że ważył on 9 ton.
Co ciekawe, w ładowni Boxera znajdowały się 3 palety z towarem i na samej tylnej osi nacisk wynosił 4,2 tony.
„Krokodyle” ukarali jadącego z Estonii na Węgry kierowcę maksymalnym 500-złotowym mandatem a do tego nakazano rozładowanie przewożonego Transportera oraz części ładunku z 3,5-tonowego Boxera, aby móc kontynuować przejazd.
Zobacz też: 12 000 złotych kary za brak kabiny sypialnej w Sprinterze
Opisana wyżej sytuacja dotyczyła przewozu na potrzeby własne, a nie międzynarodowego transportu rzeczy. W powyższym przypadku kierowca nie musi okazać m.in. wypisu z licencji transportowej czy wydruków z tachografu – transport na potrzeby własne do 7,5 tony DMC pojazdu lub zestawu nie podlega rozporządzeniu 561/2006.
Źródło zdjęć: WITD Białystok