Łódzcy policjanci zatrzymali kuriera, który rozwoził Jumperem paczki mając ponad 3 promile. Mężczyzna tłumaczył się problemami osobistymi.
We wtorek 27 kwietnia dyżurny z Komendy Miejskiej w Łodzi otrzymał zgłoszenie o tym, że kurier porusza się po mieście furgonem będąc pod wpływem alkoholu.
Patrol „drogówki”, który wysłany w rejon, gdzie miał znajdować się kurierski pojazd, szybko znalazł odpowiadający opisowi pojazd.
Zobacz też: Kierowca pocztowego busa był po amfetaminie – grozi mu do 12 lat
Za kierownicą Citroena Jumpera siedział 35-latek, który poddany został badaniu alkosensorem zakończonemu z wynikiem 3,3 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali pijanemu mężczyźnie uprawnienia do kierowania pojazdami, a żółty dostawczak z przesyłkami przekazany został wskazanej osobie.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, 35-latkowi grozi nawet 2 lat więzienia.
Źródło zdjęć: Policja