W wypadku na autostradzie A1 w okolicy węzła Kutno Północ zginął pasażer osobowej Kia Cee’d, która wjechała w stojącą na pasie awaryjnym lawetę.
Tragiczne w skutkach zdarzenie miało miejsce w sobotę 3 grudnia po godzinie 7:00 na 233 kilometrze autostrady A1 w kierunku Gdańska.
Jadący lawetą na podwoziu Renault Master kierowca zauważył leżącą na dachu Toyotę Corollę i zatrzymał się, aby udzielić pomocy poszkodowanemu.
Chwilę później w stojącą na pasie awaryjnym lawetę wjechała rozpędzona Kia Cee’d, która w wyniku uderzenia stanęła w płomieniach.
Zobacz też: Mercedes Sprinter w rzece – nietypowy wypadek pod Olsztynem
Jadące za osobową Kią ciężarowe Volvo z przyczepą zaczęło gwałtownie hamować i uderzyło w dwa inne auta, aby po chwili zatrzymać się w poprzek drogi.
W wypadku zginął pasażer Kia Cee’d, która uderzyła prawym przodem w najazd lawety. Ciężko rannego kierowcę osobówki ewakuował z miejsca wypadku helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a dwaj pozostali poszkodowani zostali karetkami przewiezieni do szpitala.
Zobacz też: Jak przygotować busa do zimy – poradnik dla kierowców (zdjęcia)
Działania ratownicze na autostradzie A1 – włącznie z neutralizacją plam ropopochodnych oraz uprzątnięciem części z rozbitych pojazdów – trwały ponad 5 godzin. Teraz szczegółowy przebieg wypadku bada policja.
Źródło zdjęć: OSP Łanięta