Reklama

Tym razem „privat” się nie udał – litewski zestaw w rękach ITD

Tym razem „privat” się nie udał – litewski zestaw w rękach ITD

Tym razem privat się nie udał – litewski przewoźnik musiał wypłacić 10 000 złotych na poczet kary za brak wymaganej licencji.

W środę 28 lutego inspektorzy z kłodzkiego oddziału ITD zatrzymali na drodze krajowej nr 8 w Jeleniowie koło Kudowy Zdroju zestaw należący do litewskiego przewoźnika.

Zobacz też: Ewidencja czasu pracy kierowcy w pojazdach do 3,5 tony to obowiązek

Reklama

Przedsiębiorca przewoził na lawecie dwa należące do niego pojazdy, a więc nie musiał posiadać tachografu.

Tak zwany prywatny („privat) przewóz rzeczy obejmuje niezarobkowy przewóz rzeczy do 7,5 tony DMC i nie jest związanych z żadną działalnością gospodarczą.

Taki zestaw na kategorię B+E nie wymagał więc tachografu, jednak inspektorzy ITD zajrzeli na pakę dostawczaka holującego lawetę i okazało się, że znajdują się tam palety z towarem.

„Krokodyle” znalazły w końcu dokumenty przewozowe, które potwierdziły, że litewski przewoźnik wykonywał jednak zarobkową usługę międzynarodowego transportu drogowego towarów bez wymaganej licencji.

Zobacz też: Używany: Citroën Jumper 230 2.5 D – Ruda tańczy jak szalona (zdjęcia)

Oznacza to, że kierowca powinien w takim wypadku posiadać licencję jak i rejestrować swoją pracę kierowcy tachografem. Tymczasem pojazd nie był w ogóle wyposażony w tacho.

Wobec litewskiego przewoźnika wszczęto postępowanie wyjaśniające i dodatkowo na poczet przyszłej kary inspektorzy ITD zabezpieczyli kaucję pieniężną w wysokości 10 000 złotych.

Źródło zdjęć: GITD

Podziel się: