Niemieckie służby chciały zatrzymać busa z Polski, ale kierowca zaczął uciekać. Na pace Daily było 30 nielegalnych migrantów.
W sobotę 22 lipca funkcjonariusze Inspektoratu Policji Federalnej w Ludwigsdorfie zwrócili uwagę na ciemne Iveco Daily na polskich numerach rejestracyjnych.
Najpierw policjanci próbowali zatrzymać zatrzymać furgon pomiędzy węzłami autostradowymi Görlitz i Kodersdorf, ale jadąca z Polski „blaszka” jechała coraz szybciej rozpędzając się do 150 km/h.
Agresywne zachowanie kierowcy kilkukrotnie zmusiło innych użytkowników drogi do zjechania na pobocze, aby uniknąć wypadku.
W trakcie pościgu dostawczak kilkukrotnie wpadł w poślizg a w międzyczasie do akcji wezwano kolejne patrole, które również nie zdołały w żaden sposób zatrzymać busa.
Dopiero w pobliżu miejsca postojowego Löbauer Wasser prowadzący Iveco stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w nasyp. Gdy tylko furgon się zatrzymał, przez boczne i tylne drzwi zaczęły uciekać osoby tam przewożone.
Do godzinie 16:00 niemieckim służbom udało się zatrzymać 27 syryjskich migrantów. Początkowo nie było śladu po kierowcy i jego pomocnikach, chociaż w akcję zaangażowano helikoptery i psy tropiące.
Ostatecznie około godziny 19:50 w Preititz udało się zatrzymać 27-letniego Syryjczyka, który najprawdopodobniej był kierowcą busa i teraz jest podejrzany o przemyt cudzoziemców. Niemieccy śledczy doprowadzili do osadzenia mężczyzny w areszcie, jednak dalej poszukują wspólników 27-latka, którym udało się zbiec po uderzeniu busa w nasyp.
Źródło zdjęć: Polizei