Straż Graniczna odnalazła skradzionego w Niemczech Mercedesa Sprintera. W aucie poza uszkodzoną stacyjką odnaleziono też urządzenie zagłuszające sygnał GPS.
W sobotę 1 lipca patrol ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku zauważył zaparkowanego na jednym z parkingów Mercedesa Sprintera z litewskimi tablicami rejestracyjnymi.
Furgon miał wyciętą małą szybę od strony pasażera, a podczas bliższych oględzin zauważono, że brakuje też stacyjki. W środku znaleziono też urządzenie zagłuszające sygnał GPS.
Co ciekawe, po sprawdzeniu w systemach informatycznych Sprinter nie figurował jeszcze jako skradziony, ale niemiecki funkcjonariusz biorący udział w patrolu ustalił, że samochód został skradziony w Berlinie.
Zobacz też: Test: Mercedes Vito Tourer 116 CDI – na dalekie trasy (wideo, zdjęcia)
Po sporządzeniu dokumentacji warty około 160 000 złotych Mercedes Sprinter przekazano funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Policjanci będą prowadzić teraz dalsze czynności mające na celu ustalenie osób zamieszanych w tą sprawę.
Może nie jestem ekspertem w tych sprawach, ale w tym wypadku od razu widać, że tą „blaszką” zajął się prawdziwy profesjonalista. Wycięta mała szybka nie zwraca uwagi postronnych osób, a zagłuszarka GPS minimalizuje ryzyko wyśledzenia przez satelity zgłoszonego jako skradziony pojazdu.
Zobacz też: Wypożyczali busy na fałszywe dokumenty – grozi im 8 lat więzienia
Oczywiście oprócz lokalizatorów GPS, które można zagłuszyć lub po prostu w miarę szybko wykryć i zdemontować, są też nadajniki radiowe, ale to o wiele mniej powszechnie stosowane urządzenia.
Źródło zdjęć: Straż Graniczna