Po raz kolejny wstrzymana produkcja Volkswagena Craftera i MAN-a TGE w zakładach we Wrześni to efekt braku dostaw półprzewodników.
W okresie od 6 do 12 września 2021 roku jedyna fabryka, gdzie produkowany jest VW Crafter oraz bliźniaczy MAN TGE wraz z ich elektrycznymi wariantami, wstrzyma pracę.
Zobacz też: Fabryka SEVEL wstrzymała produkcję Ducato, Jumpera i Boxera
To kolejny raz, kiedy zakład w Białężycach pod Wrześnią miał przerwę spowodowaną brakiem dostaw półprzewodników – taka sytuacja miała miejsce chociażby od 12 do 30 kwietnia tego roku.
Jak zapewnia Patrycja Kasprzyk, rzecznik prasowy spółki Volkswagen Poznań, pomimo wstrzymania pracy, wszyscy pracownicy otrzymają pełne wynagrodzenie za okres przestoju.
Braki chipów to globalny problem, z jakim boryka się cała branża automotive.
W przypadku lekkich pojazdów użytkowych wydłużone dostawy za fabryk oznaczają nierzadko ponad pół roku oczekiwania na zamówiony u dealera pojazd.
Pokłosiem takiej sytuacji związanej z brakiem półprzewodników i co za tym idzie dostępnością nowych dostawczaków są rosnące ceny używanych vanów, których też firmy nie chcą się pozbywać, bo… nie ma nowych aut na stockach. I tak koło się zamyka.
Źródło zdjęć: VW Poznań