Niemiecka policja zatrzymała dwóch Polaków za kradzież paliwa z ciężarówki. W ich furgonie znaleziono beczki z olejem napędowym.
W poniedziałek 13 marca funkcjonariusze policji w mieście Gera w Turyngii podczas patrolu okolic dworca kolejowego zwrócili uwagę na silny zapach oleju napędowego pochodzący z furgonu zaparkowanego pomiędzy ciężarówkami.
Przy vanie znajdowała się spora plama ropy a 34-letni Polak miał umoczone właśnie w oleju napędowym ubranie. Szybko też się okazało, że jest to osoba poszukiwana za przestępstwa związane z narkotykami.
W międzyczasie policjanci odnaleźli jeszcze jednego, już 43-letniego Polaka, który ukrył się nieopodal i obserwował całą sytuację.
W ładowni „blaszki” niemieckie służby odkryły beczki na paliwo, kanister, wąż i lejek, a więc najprawdopodobniej cały sprzęt, którego polscy złodzieje używali do kradzieży paliwa.
Ostatecznie wyliczono, że obaj mężczyźni spuścili 120 litrów oleju napędowego i ostatecznie zostali zatrzymani. Do tego na miejsce wezwano strażaków, aby zneutralizować sporą plamę paliwa, które wyciekło w trakcie kradzieży.
Źródło zdjęcia: Polizei