Na trasie S5 40-tonowy zestaw uderzył w stojącego na pasie awaryjnym Peugeota Boxera aż blacha z busa wbiła się w szybę DAF-a.
Do bardzo groźnej sytuacji doszło we wtorek 13 czerwca na drodze ekspresowej S5 pod Gnieznem. Jak podają lokalne media około godziny 16:00 na wysokości węzła Łubowona pasie awaryjnym zatrzymał się Peugeot Boxer, którym podróżowały 3 osoby.
Kiedy mężczyźni z busa oczekiwali na przyjazd lawety uderzył w nich 40-tonowy zestaw, który zdarł niemal całe lewe poszycie karoserii Boxera a następnie zjechał z drogi wyrywając bariery energochłonne.
Warto zauważyć, że kierowca DAF-a miał sporo szczęścia, bo większy kawałek karoserii z Peugeota przebił przednią szybę wbijając się do środka kabiny ciągnika siodłowego.
Na szczęście wszyscy uczestnicy tego zdarzenia opuścili swoje pojazdy o własnych siłach a następnie zostali przebadani przez ratowników medycznych.
Jedynie prowadzący ciągnik siodłowy trafił na obserwację do szpitala. Na czas usuwania zniszczonych pojazdów „S5-tka” była całkowicie zablokowana a policjanci wyznaczyli objazd.
Źródło zdjęć: KM PSP Gniezno