Już niedługo, bo od 31 grudnia 2024 roku służby kontrolne np. w Niemczech będą mogły sprawdzić czas pracy kierowcy busów za ostatnie 56 dni.
Kierowcy busów realizujących transport zarobkowy lub przewozy na potrzeby własne przedsiębiorstwa pojazdami powyżej 2,8 tony DMC/DMCZ (do 3,5 tony DMC/DMCZ) zobligowani są na terytorium Niemiec do prowadzenia tzw. kontrollbuchów nazywanych też przez niektórych tachobuchami.
Chodzi o ręczne zapisywanie przez kierowców czasu jazdy i odpoczynku, ale, że papier wszystko przyjmie, to nierzadko te taką ewidencję wypełnia się naginając czasoprzestrzeń a sprawdzana jest przez inspektorów BALM czy niemiecką policję lub służby celne.
Także we Francji od 2018 roku wymagana jest podczas kontroli realizowanych m.in. przez DREAL czy inspektorów pracy Indywidualną Książkę Kontroli (LIC).
W przypadku Francji brak wspomnianej ewidencji LIC potwierdzającego czas pracy busa do 3,5 tony DMC grozi kara 135 euro (często jednak jest to kara pomniejszona do 90 euro; maksymalnie mandat za brak potwierdzenia czasu pracy kierowcy to 750 euro).
Dotychczas służby wymagały od kierowców dokumentacji z dnia kontroli i dodatkowo ostatnich 28 dni poprzedzających kontrolę.
Od 31 grudnia będzie to już 56 dni, więc kierowcy powinni okazać lub mieć dostęp do pełnej dokumentacji z tego okresu.
Wynikające z Pakietu Mobilności zmiany mogą być dotkliwe dla tych, którzy przeoczą wejście w życie nowych obowiązków głównie wobec przewoźników i kierowców, czego konsekwencją mogą być kary finansowe nałożone na firmę transportową oraz kierowcę.
Źródło zdjęć: dostawczakiem.pl, Polizei