Na targach IAA 2016 w Hanowerze pokazano kilka dostawczaków z napędem elektrycznym. Czy taka będzie przyszłość aut użytkowych w najbliższych latach?
Podczas 66. edycji Międzynarodowych Targów Pojazdów Użytkowych IAA w Hanowerze producenci samochodów dostawczych zaprezentowali kilka prototypowych modeli napędzanych przez silniki elektryczne.
Hyundai H350 Fuel Cell – 422 kilometrów zasiegu
Wśród nich był Hyundai, który pokazał swojego H350 Fuel Cell z ogniwami paliwowymi zasilanymi wodorem, którego napęd bazuje na konstrukcji zastosowanej już w osobowym modelu ix35. 175-litrowy zbiorniki na wodór zlokalizowano pod podłogą, dzięki czemu nie ograniczone zostały możliwości przewozowe ani wersji furgon, ani 14-osobowego minibusa.
Hyundai H350 Fuel Cell ma zasięg 422 kilometrów, a napełnianie zbiorników trwać ma poniżej 4 minut, a więc mniej więcej tyle, co zatankowanie normalnego oleju napędowego do baku. Elektryczny silnik H350 generuje 136 KM, co pozwala rozpędzić się do 150 km/h.
Elektryczny Mercedes od 2018 roku
Marka Mercedes-Benz Vans pokazała w Hanowerze futurystycznie wyglądający model dostawczego auta. Przeznaczony dla kurierów Mercedes-Benz Vision Van oczywiście napędzany jest silnikiem elektrycznym o mocy 102 KM. Pojazd ten, chociaż to tylko prototyp, wyznacza pewne kierunki do których zmierza producent ze Stuttgartu.
Zobacz też: Mercedes-Benz Vision Van – auto przyszłości dla kuriera?
Volker Mornhinweg, szef Mercedes-Benz Vans, podkreśla, że przyszłość miejskich aut dostawczych jawi się pod znakiem napędu elektrycznego i już w 2018 roku rozpocznie się seryjna produkcja elektrycznego busa.
Jak wynika z zapowiedzi zespół napędowy nowego elektrycznego dostawczaka będzie opracowany przez samodzielnie przez inżynierów Mercedesa. Sposoby ładowania i jego parametry, a więc i zasięg, będzie dostosowany do klientów wykorzystujących swoje pojazdu w miejskiej dystrybucji towarów.
Warto wiedzieć, że Mercedes już w 2011 roku jako pierwszy na świecie producent rozpoczął seryjną produkcję elektrycznego samochodu dostawczego – Mercedesa Vito E-Cell. Jednak ze względu na słabą sprzedaż szybko wycofano ten model z produkcji.
Volkswagen e-Crafter już w 2017 roku
Kolejnym dostawczym pojazdem z napędem elektrycznym zaprezentowanym na IAA 2016 był nowy VW e-Crafter. Według szefa marki Volkswagen Samochody Użytkowe pierwsze e-Craftery trafią do klientów już w 2017 roku!
Bezemisyjny Crafter posiada dokładnie takie same wymiary przestrzeni ładunkowej, jak odmiany z klasycznym 2-litrowym turbodieslem pod maską.
W przypadku e-Craftera do napędu służy elektryczny silnik o mocy 136 KM i momencie obrotowym wynoszącym 290 Nm, a prędkość maksymalna określona została na 80 km/h.
Zobacz też: Nowy VW Crafter z silnikiem 2.0 TDI o mocy od 102 do 177 KM
Co prawda elektryczny Crafter ma aż 1 709 kilogramów ładowności, ale wynika to ze zwiększonej masy całkowitej pojazdu, która wynosi 4 250 kilogramów. W przypadku Volkswagena e-Craftera elektryczny silnik czerpie energię z umieszczonych pod podłogą akumulatorów składających się z 312 ogniw o łącznej pojemności 43 kWh (kilowatogodzin).
Studyjny e-Crafter ma mieć zasięg ponad 200 kilometrów, a ładowanie litowo-jonowej baterii do 80 procent – w zależności od natężenia prądu, czyli rodzaju stacji ładującej, może trwać 45 minut.
Źródło zdjęć: IAA 2016, Volkswagen