W czwartek na autostradzie A4 bus najechał na radiowóz wbijając go pod cysternę. W wyniku tego zdarzenia 2 policjantów trafiło do szpitala.
Do bardzo groźnej sytuacji doszło w czwartek 8 grudnia na 113. kilometrze autostrady A4 na pasie w kierunku Legnicy.
Około godziny 2:30 w nocy radiowóz zabezpieczający zepsutą ciężarówkę radiowóz został wbity pod cysternę stojącą na prawym pasie „A4-ki”.
Za kierownicą dostawczego Renault Master siedział 57-latek z powiatu średzkiego.
Przybyli na miejsce strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, aby umożliwić dostęp do funkcjonariusza siedzącego po stronie kierowcy w zmiażdżonej KIA Cee’d.
Drugi policjant zdołał sam opuścić radiowóz. Na szczęście w zdarzeniu na „A4-ce” okolicach węzła Budziszów nieopodal Jawora.
Według rzeczniczki Komendy Powiatowej Policji w Jaworze radiowóz miał włączone sygnały świetlne i stał w odpowiedniej odległości. Poszkodowani funkcjonariusze zostali przetransportowani do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Źródło zdjęć: Jawor 998