Ministerstwo Infrastruktury opublikowało w dzienniku urzędowym obwieszczenie dotyczące odstępstwa od czasu pracy kierowców do końca września 2022.
Obwieszczenie Ministra Infrastruktury z dnia 10 sierpnia 2022 r. w sprawie tymczasowych odstępstw od stosowania przepisów dotyczących czasu prowadzenia pojazdu, przerw i okresów odpoczynku kierowców to element „przeciwdziałania barierom administracyjnym wynikającym z prawodawstwa unijnego w obrębie transportu drogowego, które są szczególnie widoczne w kontekście konfliktu zbrojnego na Ukrainie i jego wpływu na gospodarki wielu europejskich państw.”
Zobacz też: Ciągnik i naczepa na kategorię B+E: odpowiedź GITD w sprawie DMCZ
– Aby było możliwe wprowadzenie odstępstw od norm czasu prowadzenia pojazdów i okresów odpoczynku, określonych w rozporządzeniu (WE) nr 561/2006, konieczne było uzyskanie akceptacji ze strony Komisji Europejskiej na liberalizację przepisów związanych z czasem pracy kierowców – informuje wiceminister infrastruktury Rafał Weber.
W ramach obowiązującego na terenie Polski od dzisiaj do końca sierpnia obwieszczenia dopuszczalne jest:
- wydłużenie maksymalnego dopuszczalnego dziennego czasu prowadzenia pojazdu z 9 godzin do 11 godzin
- wydłużenie maksymalnego dopuszczalnego tygodniowego czasu prowadzenia pojazdu z 56 godzin do maksymalnie 60 godzin
- wydłużenie maksymalnego dopuszczalnego dwutygodniowego czasu prowadzenia pojazdu z 90 godzin do maksymalnie 96 godzin
- wydłużenie maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu, po którym wymagana jest przerwa trwająca 45 minut, z 4 godzin i 30 minut do 5 godzin i 30 minut
- możliwość spędzania przez kierowcę regularnego tygodniowego okresu odpoczynku w pojeździe, o ile wyposażony on jest w odpowiednie miejsce do spania dla każdego kierowcy i znajduje się na postoju
Stosowanie tymczasowych odstępstw nie może powodować pogorszenia warunków pracy kierowców i poziomu bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Zobacz też: 6 błędów początkujących firm transportowych i spedycyjnych, których warto się wystrzegać
Resort infrastruktury podkreśla jednak, że przewoźnicy w dalszym ciągu pozostają odpowiedzialni za zdrowie i bezpieczeństwo swoich pracowników, a także innych użytkowników dróg. Nie należy zatem dopuszczać do sytuacji, w których kierowca będzie prowadził pojazd gdy jest zmęczony.
Źródło zdjęcia: FU Sebol