Zatrzymany na drodze krajowej nr 16 furgon nie miał ważnych badań technicznych a na przyczepie były podmienione tablice rejestracyjne.
We wtorek 29 września na DK 16 pod Olsztynem inspektorzy z wydziału kontroli opłat elektronicznych zatrzymali do sprawdzenia biały furgon z 2-osiową przyczepą.
Zobacz też: Salon Online 2.0 – wyszukiwarka pojazdów Mercedes-Benz Vans
Po sprawdzeniu w bazie danych inspektorzy ustalili, że na przyczepie widnieje inny numer VIN, inne jest też DMC a nawet liczba osi się nie zgadza.
Kierowca zestawu przyznał w końcu, że przełożył tablicę rejestracyjną od innej przyczepy, bo nie była zarejestrowana, czyli nie miała ani OC, ani badania technicznego.
Jakby tego było mało wyszło na jaw, że i Opel Vivaro nie miał ważnego przeglądu.
Ostatecznie „Krokodyle” ukarały kierowcę „blaszki” mandatem karnym i wydali zakaz dalszej jazdy niezarejestrowaną przyczepą.
Zobacz też: Tak się jeździ na budowie – Ford Transit bez OC a kierowca bez B+E
Z powodu braku ważnych badań technicznych zatrzymano także dowód rejestracyjny furgonu. I na koniec z powodu braku ważnej policy OC dla przyczepy powiadomiony został Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
W przypadku UFG za brak OC kara może sięgnąć 870 zł, jeżeli okres pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej w danym roku kalendarzowym przekroczył 14 dni.
Źródło zdjęcia: GITD