Kierowca jadący Mercedesem Sprinterem zniszczył nową bramownicę przed wiaduktem w Tychach. Tak, tym wiaduktem, który ma własny fanpage na Facebooku!
Nie minął nawet miesiąc od zamontowania nowych bramownic, które miały zlikwidować problem zaklinowywania się dostawczaków pod słynnym już wiaduktem na ulicy Glinczańskiej w Tychach.
W pierwszej połowie sierpnia na polecenie Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach zamontowano tam bramownicę, która kosztowała podobno 26 000 złotych.
Zobacz też: Fordem Transitem nie zmieściła się pod wiaduktem w Tychach
Zamontowana tam konstrukcja, która miała powstrzymać kierowców dostawczaków przed wjazdem pod mierzący 2,4 metra most, nie wytrzymała zderzenia z rzeczywistością, a dokładniej z chłodnią na podwoziu Mercedesa Sprintera II generacji.
Jak informuje portal 112tychy.pl, w czwartek 31 sierpnia około 6:50 kierowca widocznej na zdjęciach chłodni, nie zatrzymał się przed bramownicą, a nawet uderzył kontenerem w most. Do tego cofając dotkliwie uszkodził bramownicę, więc przybyli na miejsce strażacy musieli ją odciąć, aby nie zagrażała innym uczestnikom ruchu.
Zobacz też: Renault Master nie zmieściło się pod sławnym wiaduktem w Tychach
Utrudnienia w tym miejscu trwały około 30 minut, a na miejscu jeszcze przed strażakami pojawiła się policja, która ukarała kierowcę busa mandatem karnym.
Ciekawe, czy poza stroną na Facebooku „Most mistrzów na Glince”, znajdzie się ktoś jeszcze, kto np. zamontuje tam kamerkę internetową. Jakże wzbogaciłoby to relacje z kolejnych akcji na Glinczańskiej. A w zasadzie jakby był podgląd on line w czasie rzeczywistym, czy nie byłoby to tak samo wciągające jak Żubry w Białowieży czy niedźwiedzie w Bieszczadach?
Źródło zdjęć: 112tychy.pl