W Rybniku w noworoczny poranek Nissan Navara wjechał w płot – pijany kierowca uciekał pieszo, ale został szybko zatrzymany przez policjantów.
Pierwszego dnia 2020 roku, około godziny 9:00 rano na ulicy Gotartowickiej w Rybniku doszło do zdarzenia z udziałem czarnego Nissana Navary.
Pick-up na łuku drogi wjechał w płot i uszkodził elewację jednego z domów jednorodzinnych.
Hałas spowodowany tymi niespodziewanymi noworocznymi odwiedzinami aż obudził mieszkankę uszkodzonej posesji.
Zobacz też: Odświeżony Nissan Navara – większa ładowność i lepsze hamulce
Kierowca Navary opuścił pojazd i zaczął uciekać pieszo, ale został zatrzymany na ulicy Włościańskiej w wydychanym powietrzu miał dwa promile.
W wyniku tego zdarzenia 35-latek doznał niegroźnego stłuczenia głowy, ale nikt poza nim na szczęście nie ucierpiał.
Teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi 35-latkowi 2-letni pobyt za kratami.
Źródło zdjęć: Policja